• Jak wziąć udział w ofercie Private placement?



fotolia.plPrivate placement jest stosunkowo nową formą inwestowania na polskim rynku kapitałowym. Możliwość wprowadzenia akcji do obrotu poprzez ofertę prywatną, zwaną z języka angielskiego „private placement”, istnieje od 30 sierpnia 2007 r., to jest od dnia pierwszej sesji na rynku NewConnect.  Stanowi ona nieodzowny atrybut tego rynku i właściwie poza NewConnect nie ma możliwości wprowadzania akcji do obrotu w drodze emisji prywatnej.

 

Spółka chcąc zadebiutować na NewConnect może to uczynić na dwa sposoby: albo tradycyjnie w drodze oferty publicznej, albo poprzez ofertę prywatną. Przeprowadzenie oferty w trybie private placement niesie ze sobą liczne korzyści zarówno dla emitentów jak i inwestorów. Tym pierwszym umożliwia wprowadzenie instrumentów finansowych do obrotu na podstawie krótkiego i prostego dokumentu informacyjnego, przygotowanego przez autoryzowanego doradcę i zatwierdzanego wyłącznie przez niego, co czyni debiut tanim i szybkim. Inwestorom z kolei daje szansę na spore zyski, związane z kilkunastoprocentowymi zwyżkami cen na debiucie. Z tych powodów stanowi ona zdecydowanie najczęściej wybierany sposób debiutu giełdowego – około 90% spółek, które dotychczas weszły na alternatywny rynek obrotu pozyskało właśnie w ten sposób kapitał.

 

Mimo, iż jest to tak powszechna forma sprzedaży akcji na rynku NewConnect, skorzystanie z niej jest jednak mocno utrudnione. Emisja akcji w drodze oferty prywatnej polega bowiemna bezpośredniej sprzedaży walorów spółki wąskiej, wyselekcjonowanej grupie inwestorów. Ponieważ jest to oferta zamknięta (niepubliczna), niezależnie od wielkości emisji, może być kierowana maksymalnie do 99 podmiotów, którymi mogą być zarówno inwestorzy instytucjonalni jak i indywidualni. Powyższe oznacza zatem brak możliwości reklamowania tych ofert czy przedstawiania informacji publicznych o projekcie emisji. Dopuszczalne jest co najwyżej informowanie (i to w sposób bardzo ogólny), że dana spółka wybiera się na NewConnect.

 

Jak w takim razie wziąć udział w takiej ofercie i jak się o niej w ogóle dowiedzieć, skoro brak jest o niej jakichkolwiek publicznych informacji?Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Należy jedynie nastawić się na poszukiwanie informacji o planowanych debiutach spółek. Z charakteru prawnego oferty prywatnej wynika, że wiedzę o szczegółach dotyczących sprzedaży akcji przez dana spółkę posiada mniej niż 100 osób. Nie oznacza to jednak absolutnego zakazu informowania o tym, że dana spółka zamierza zadebiutować na NewConnect. Spółki zwykle w formie komunikatów prasowych bądź wywiadów informują oplanowanych debiutach. Dzięki takiemu artykułowi prasowemu możemy poznać przyszłego emitenta akcji. Następnie wystarczy, że zwrócimy się do zarządu takiej spółki, a na pewno otrzymamy informację jaki doradca przeprowadza emisję akcji. Prasa iinternetmogą więc stanowić istotne źródłowiedzy o planowanych debiutach spółek.

 

Innym sposobem rozpowszechniania takich informacji są różnego rodzaju spotkania z zarządami spółek zainteresowanych debiutem, podczas których prezentują m.in. swoje wstępne plany oraz przedstawiają autoryzowanego doradcę. Przedstawiane informacje nie mogą jednak dotyczyć szczegółów emisji albowiem stanowiłoby to naruszenie przepisów ustawy o ofercie publicznej. Są to głównie prezentacje organizowane przez GPW, takie jak np. „IPO Day” , „W drodze na NewConnect”, lub „NewConnect Convention” czy konferencje „WallStreet” organizowane co roku przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

 

Teoretycznie w ofercie privateplacement może wziąć udział każdy inwestor. W praktyce jednak mogą pojawić się ograniczenia w postaci minimalnej i maksymalnej wartości zapisu. Z wypowiedzi prasowych przedstawicieli firm oferujących akcje wynika, że średnia kwota zapisu na akcje wynosi ok. 50 tys. zł, zaś minimalna ok. 20 tys. zł. Zdarzają się też zapisy na mniejsze kwoty.

 

W celu skorzystania z oferty privateplacemet należy skontaktować się z autoryzowanym doradcą i podpisać stosowną umowę dotyczącą jednej bądź kilku ofert, które znajdują się w jego obsłudze. W praktyce wygląda to tak, że inwestor musi znaleźć się wpierw w bazie danych danego doradcy. Oferty tego rodzaju są bowiem przedstawiane jedynie inwestorom, którzy znajdują się w bazie danych danego doradcy i z tego grona zgłaszają się następnie osoby zainteresowane konkretną emisją. Takie bazy danych to z reguły dorobek wcześniej przeprowadzonej transakcji lub kontaktu osób, które same wcześniej przekazywały dane firmie obsługującej emisję. Na stronach internetowych wielu autoryzowanych doradców można znaleźć zakładki z ankietami, które mają ułatwić dobór inwestora pod konkretną emisję. Inwestorzy, którzy wyrażają zainteresowanie przeprowadzanymi przez danego doradcę projektem są informowani o planowanych debiutach (bez podawania szczegółów i parametrów emisji). Dopiero do zainteresowanych konkretną ofertą prywatną wysyłany jest dokument ofertowy. Warto w tym miejscu dodać, że otrzymanie oferty nie oznacza konieczności nabycia akcji. Dlatego zdarza się też, że z danej oferty ostatecznie skorzysta mniej niż 99 inwestorów.

 

Z uwagi na to, iż na rynku działa bardzo wielu autoryzowanych doradców wyszukiwanie informacji o planowanych debiutach spółek jest mocno utrudnione. W związku z powyższym co jakiś czas pojawiają się sugestie stworzenia platformy internetowej dedykowanej do wymiany informacji o spółkach pragnących zadebiutować na NewConnect. Inwestorzy mogliby znaleźć na niej uporządkowane informacje o przyszłych emitentach i planowanych debiutach. Niestety, póki co pozostaje śledzenie stron internetowych autoryzowanych doradców i samodzielne wyszukiwanie informacji o planowanych debiutach. 

 

Opracowanie:


SII