• Z NewConnect na parkiet główny – czy było warto?



Większość spółek wchodzących na NewConnect traktuje mały parkiet jako etap przejściowy w drodze na rynek regulowany GPW. Wejście na rynek główny to dla przedsiębiorstw prestiż i szansa na umocnienie akcjonariatu. Wszystkim Spółkom zależy na pozyskaniu dużych inwestorów instytucjonalnych, których wciąż jak na lekarstwo w segmencie NC. Pozyskanie dodatkowego kapitału z emisji nie jest czynnikiem decydującym o wejściu na duży parkiet. Nie wszystkie firmy bowiem decydują się na nową emisję. W latach 2008-2009 było to związane z ogólnogospodarczą bessą. Dziś również pojawiają się inwestorzy niechętnie nastawieni co do rozwadniania aktywów. Tak więc jeśli nie kapitał, to co zyskały spółki, które przeszły na rynek regulowany? Jak sobie radzą i czy są atrakcyjne dla inwestorów?

 

19 lipca 2011 na parkiet główny weszła Spółka WDM SA. Była ona jedną z pierwszych 5 Spółek notowanych na NewConnect od 30.08.07 r. WDM SA jest  28. debiutantem na rynku regulowanym w 2011 r. i 15. spółką, która przeszła z NewConnect na główny parkiet warszawskiej giełdy. Pasem startowym dla WDM SA jak i wielu innych spółek wchodzących na rynek regulowany był segment NewConnect Lead, który grupuje liderów rynku NewConnect. Obecność w tym elitarnym gronie jest wskazówką dla inwestorów, którzy przychylnym okiem patrzą na stabilne, największe i najbardziej płynne spółki.

Kryteriami , które spółka powinna spełniać przechodząc na rynek regulowany są: kryterium kapitalizacji (15 mln euro dla nowych debiutantów i  12 mln euro dla spółek, których akcje były notowane na NewConnect przez co najmniej 6 miesięcy przed dniem przeniesienia na główny parkiet) i kryterium płynności. Musi ona również pamiętać o zwiększonych obowiązkach informacyjnych nadzorowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Obowiązkiem spółki przechodzącej z NewConnect na rynek główny GPW jest również przygotowanie prospektu emisyjnego zatwierdzonego przez KNF, co nie było wymagane przy wejściu na rynek alternatywny, ze względu na wybór private placement. Tak więc wejście na rynek regulowany oznacza konieczność osiągnięcia wysokiego pułapu kapitalizacji i duże koszty. W zamian za to spółki mogą liczyć na dużo większe obroty i płynność notowanych walorów. 

 

Pierwszą spółką, która zdecydowała się na przejście na rynek regulowany była M.W. Trade – instytucja finansowa dostarczająca produkty i usługi głównie na rynek medyczny. Mimo, że na zamknięciu sesji w dniu debiutu, czyli 19.12.2008 Spółka odnotowała ujemną stopę zwrotu,  później zaczęła nadrabiać straty. Od dnia debiutu  stopa zwrotu M.W Trade wynosi ponad 350%. Należy jednak zauważyć, że przez ostanie pół roku spółka odnotowuje stałe spadki i tak ostatni kwartał to pokaźna ok. 40% obniżka. Niepokojące mogą być wieści za pierwszy kwartał 2011 roku, w którym przepływy netto z działalności finansowej są grubo na minusie.  Jak widać, to nienajlepszy czas dla M.W Trade.

Nieco później bo 6.1.2009 na rynku regulowanym zadebiutowało Centrum Klima SA. W dniu debiutu akcjonariusze zarobili 50%. Stopa zwrotu od dnia debiutu jest jednak niższa i wynosi niecałe 26%. W ostatnich miesiącach podobnie jak w przypadku M.W. Trade widzimy same spadki, a stopa zwrotu za ostatni rok oscyluje wokół 1%. Pocieszeniem dla inwestorów mogą być dwukrotnie wypłacone dywidendy w 2009 i 2010 roku i nienajgorsze wyniki finansowe.

W 2010 roku 8 spółek zdecydowało się na debiut na dużym parkiecie. Były to: Fast Finance (30.03), Pragma Inkaso (14.05), LST Capital (26.05), TESGAS (21.07), Krynicki Recykling (26.10), Trans Polonia (25.11), Powszechne Towarzystwo Inwestycyjne (1.12) i Eko Eksport (28.12.10). Niestety , informacje z tych spółek nie są dla inwestorów zadawalające. Tylko 2 z nich mogą się pochwalić dodatnimi stopami zwrotu od dnia debiutu na głównym parkiecie.  Są to: Pragma Inkaso, która z wzrostem na poziomie 70% zdecydowanie odstaje od reszty spółek oraz Powszechne Towarzystwo Inwestycyjne – 2,3% wzrostu przez nieco ponad pół roku obecności na rynku regulowanym. Gdy w ostatnim kwartale wszyscy tracili, PTI odnotowało 18% wzrost. Mimo to, wyniki finansowe tej firmy nie prezentują się ciekawie. Również spółka Trans Polonia odnotowała niewielki  wzrost ok. 1,3%. Wartość akcji Pragmy Inkaso spadła w tym czasie o 10%, Tesgasu niespełna 15%, a Krynicki Recykling odnotował ok. 30% spadek. Jednak rekordzistą w gronie tych spółek jest Fast Finance z niespełna 35% obniżką. Co ciekawe, to właśnie ta Spółka weszła w skład rankingu Giełdowa Spółka 2010r. portalu Inwestycje.pl, a wypracowany zysk netto za 2010 rok był aż o 41% wyższy od roku 2009.

Tak duże spadki w ostatnich 3 miesiącach nie są tylko domeną spółek, które przeszły na GPW z NewConnect. Większość spółek giełdowych obrało w ostatnich tygodniach kurs na południe. Trudno więc oceniać te spółki przez pryzmat ostatnich „chudych” trzech miesięcy. Faktem jednak jest, że akcje tylko 2 spółek zyskują na wartości od dnia wejścia na GPW. Patrząc na cały okres obecności tych spółek na obu parkietach zauważamy, że tylko 3 z nich są na minusie. Tak więc, czy przejście na rynek regulowany im zaszkodziło, czy jest to wynik ogólnogospodarczego pogorszenia się kondycji przedsiębiorstw? Odpowiedź na to pytanie na pewno nie jest jednoznaczna. Wejście na dużą Giełdę miało dla tych firm zarówno dobre, jak i złe strony. Z pewnością jednak firmy te liczyły na więcej. Póki co, powiększył się ich prestiż i rozpoznawalność. M.W. Trade, która jako pierwsza przeszła z NewConnect na rynek główny odniosła olbrzymi sukces, dlaczego więc pozostałe spółki nie poszły jej śladem? W przypadku tej spółki na tak duży sukces złożyło się kilka czynników, z których najważniejszym jest ugruntowana pozycja rynkowa, czyli  stabilne fundamenty.

A co ze spółkami najświeższymi – debiutantami 2011 roku? Do 20.07.11 5 spółek przeniosło się z NewConnect na rynek regulowany. Były to: Wadex (12.01), Euroimplant (29.03), Quercus TFI (30.03), Grupa ADV (13.04) i WDM (19.7). Wadex przez ponad pół roku obecności na dużym parkiecie stracił poand 16%. Euroimplant od dnia debiutu na GPW traci ponad 46%, Quercus ponad 26%, Grupa ADV ponad 18%. Nawet WDM w pierwszym dniu obecności na rynku regulowanym stracił kilka procent. W przypadku tych spółek wejście na duży parkiet przypadło na czas ogólnogiełdowej obniżki , stąd ujemne stopy zwrotu. Obniżki kursu w pierwszych dniach po debiucie są spowodowane zwiększeniem płynności notowanych walorów, a co za tym idzie większymi możliwościami ich szybkiego ich zbycia.

Spółki wchodzące na GPW z rynku nieregulowanego na pewno budzą zainteresowanie inwestorów, jednak samo wejście na główny parkiet nie jest remedium na wszystkie problemy i czasami może zaszkodzić, a nie pomóc. Należy również pamiętać o zwiększonych obowiązkach i kosztach związanych z obecnością na rynku regulowanym. Miejmy nadzieję, że czas będzie sprzymierzeńcem „wychowanków” małego parkietu i że już wkrótce zła passa ostatnich miesięcy zacznie się odwracać.

 

Opracowanie:

 

ipo.pl