• Miliardowa emisja na pierwsze urodziny rynku Catalyst



Magdalena Głuska30 września 2010 roku minęła pierwsza rocznica utworzenia jedynego w Polsce i wyjątkowego w Europie Środkowo-Wschodniej rynku dłużnych nieskarbowych papierów wartościowych.

 
Przełomowy moment na rynku papierów dłużnych nastąpił 28 lipca, kiedy to wprowadzono do obrotu obligacje pięciu polskich banków spółdzielczych (Bank Polskiej Spółdzielczości SA, Bank Spółdzielczy w Białej Rawskiej, Spółdzielczy Bank Rozwoju w Szepietowie, Orzesko - Knurowski Bank Spółdzielczy SA, Podkarpacki Bank Spółdzielczy SA) o łącznej wartości 119 mln zł. 28 września na Catalyst zadebiutowały kolejne trzy banki spółdzielcze: Bank Spółdzielczy w Piasecznie, Podlasko-Mazurski Bank Spółdzielczy w Zabłudowie i Polski Bank Spółdzielczy w Ciechanowie o łącznej wartości nowowyemitowanych walorów 20 mln złotych.  

 

Tym oto sposobem na rynku obligacji pojawiła się nowa kategoria emitentów obok przedsiębiorstw i jednostek samorządu terytorialnego. Banki spółdzielcze mają zamiar przeznaczyć środki uzyskane w drodze emisji obligacji głównie na udzielanie kredytów małym i średnim przedsiębiorstwom, co powinno przyczynić się do zwiększenia wzrostu gospodarczego.

 

Tabela 1. Obligacje spółdzielcze na rynku Catalyst GPW.emitent data wykupu typ oprocentowania kupon(w %) sierpień 2010 wrzesień 2010

Tab. 1

Źródło: www.gpwcatalyst.pl 

 

Cechą charakterystyczną obligacji emitowanych przez banki spółdzielcze jest długi termin do wykupu. Minimalny czas trwania tego rodzaju walorów to 10 lat, a najdłuższy 15 lat. Przy przeciętnym dwuletnim okresie do wykupu w przypadku obligacji korporacyjnych jest to bardzo długi okres. Na szczęście inwestorzy nie muszą się bać braku płynności swoich inwestycji, ponieważ dzięki Catalyst, mogą sprzedać te obligacje na rynku. Średnie oprocentowanie tego typu papierów wartościowych wynosi obecnie 7,3%, więc pod względem dochodowości plasują się pomiędzy bezpiecznymi obligacjami komunalnymi, a wysokooprocentowanymi obligacjami korporacyjnymi.


Już w pierwszych miesiącach notowań obligacji spółdzielczych cieszą się one sporym zainteresowaniem wśród inwestorów. Liczba transakcji na walorach banków spółdzielczych w sierpniu i wrześniu przewyższała sumę transakcji na obligacjach komunalnych, choć serii tych ostatnich jest prawie cztery razy więcej. Zadziwiająca jest wartość obrotów sesyjnych na obligacjach spółdzielczych we wrześniu, która wyniosła ponad 17 mln złotych, w porównaniu z wielkościami rzędu 6 mln złotych na obligacjach komunalnych i korporacyjnych. Zapowiada się więc, że obligacje banków spółdzielczych będą miały duży udział w tworzeniu sukcesu polskiego rynku dłużnych papierów wartościowych.
Innymi debiutantami ostatnich dwóch miesięcy na rynku Catalyst są:

 

Tab. 2

Źródło: www.gpwcatalyst.pl

 

W dniu 30 września, kiedy obchodzono pierwszą rocznicę powstania rynku Catalyst, miała miejsce największa do tej pory emisja obligacji nieskarbowych. Polkomtel Finance wyemitował walory warte 1 mld złotych, a środki uzyskane w ten sposób przeznaczy na refinansowanie długu bankowego. Obligacje te notowane są w hurtowym segmencie rynku Catalyst, co ogranicza możliwość nabywania ich przez prywatnych inwestorów.

 

Wartość obrotów

Rys. 1. Wartość obrotów sesyjnych (w mln zł) oraz liczba transakcji na rynku Catalyst

Źródło: www.gpwcatalyst.pl 

 

W dwóch poprzednich miesiącach (sierpniu i wrześniu) liczba wszystkich transakcji na rynku Catalyst znów znacząco wzrosła, zawdzięczając ten wynik przede wszystkim transakcjom na obligacjach przedsiębiorstw. Wśród nich największym zainteresowaniem cieszyły się walory Prime Car Management, którymi handlowano w samym tylko wrześniu 111 razy na łączną wartość ponad 1,5 mln złotych.

 

Liczba transakcji

Rys. 2. Liczba transakcji na rynku Catalyst z podziałem na obligacje komunalne i korporacyjne

Źródło: www.gpwcatalyst.pl 

 

Okres 12 miesięcy funkcjonowania rynku obligacji nieskarbowych można ocenić pozytywnie. Choć ze strony inwestorów indywidualnych zauważalne są mankamenty, szczególnie w postaci niskiej płynności, co w znacznym stopniu utrudnia zawieranie transakcji na Catalyst. Widocznie na ten luksus drobni inwestorzy będą musieli jeszcze poczekać.

 

Opracowanie:

 

SII