Zapraszamy do zapoznania się z zapisem wywiadu z Prezesem Zarządu IMS SA. Rozmowę przeprowadził Michał Masłowski, Wiceprezes Zarządu SII.
Michał Masłowski: Na czym polega marketing sensoryczny?
Michał Kornacki, Prezes Zarządu IMS SA: Marketing sensoryczny polega na wykorzystaniu muzyki, zapachów oraz obrazu do budowania marki. Np. Indywidualny program muzyczny czy zapach skomponowany dla marki zwiększa znacząco poziom jej rozpoznawalności i lojalności.
Jak dużym rynkiem w Polsce i na świecie jest aromamarketing? Jak dużo podmiotów korzysta z usług aromamarkietingu w Polsce?
Obecnie jest to rynek niezwykle silnie rosnący. Dynamika wzrostu r/r jest kilkudziesięcioprocentowa. Aktualnie z naszych usług korzysta ponad tysiąc punktów w Polsce i poza granicami. Co do potencjalnej wielkości całego rynku na Świecie to z pewnością mówimy o miliardach dolarów. Potencjał rynku aromamarketingu w Polsce oceniam na 200-300mln złotych. Dzisiaj sprzedaż usług aroma w Polsce to kilka milionów rocznie więc można jeszcze mocno rosnąć.
Czy macie Państwo w Polsce konkurencję, a jeżeli tak to jaką?
Aktualnie konkurujemy głównie z odtwarzaniem muzyki z radia, płyt ,Internetu raczej w sposób przypadkowy( zgodnie z zasadą niech coś gra). Nie ma to oczywiście nic wspólnego z marketingiem muzycznym i nie wnosi wiele.
Jak Pan ocenia koniunkturę w Państwa branży?
Dynamika naszego wzrostu pokazuje, że rynek usług marketingu sensorycznego rośnie na świecie bardzo szybko, więc chyba można powiedzieć, że koniunktura jest dobra.
Jaka jest aktualna dynamika przychodów IMS-u?
Aktualnie rośniemy około 20% rocznie, przy czym na poziomie rentowności te wzrosty są znacznie wyższe.
Jakiej dywidendy możemy spodziewać się za rok 2014?
Myślę, że inwestorzy będą zadowoleni. Naszym celem jest wypłacać co roku wyższą dywidendę. Konkretnej wartości nie mogę jeszcze podać.
Dlaczego spółka przenosi się na GPW?
Obiecaliśmy jakiś czas temu sobie i inwestorom, że będziemy na głównym parkiecie. I realizujemy w ten sposób swój cel. Poza tym jest duże zainteresowanie spółką wśród inwestorów instytucjonalnych i dla wielu z nich obecność IMS na głównym parkiecie stwarza możliwość zainwestowania.
Gdzie Pan widzi spółkę za kolejne 10-15 lat?
W wielu krajach na świecie jako jednego z liderów marketingu sensorycznego.
Opracowanie:
Najnowszy biuletyn
Przeglądany biuletyn
Drukuj artykuł
