Bankructwa na NewConnect – szykuje się nowy rekord?

 

Od początku roku na alternatywnym parkiecie wniosek o upadłość zgłosiło już sześć spółek. To dużo, ponieważ w całym 2012 roku takie wnioski złożyło dziesięciu emitentów. Niestety gonimy zeszłoroczne statystyki, a przed nami jeszcze 5 miesięcy bieżącego roku. 

 

Wśród upadających spółek znajdują się Sobet, D&D, Motor Trade Company, ZOO Centrum, BGE oraz Richter Med. Trzy z nich pochodzą z sektora handlowego, dwie z budowlanego i jedna – BGE z energetycznego.

 

Jako pierwsza, bankructwo ogłosiła spółka Sobet, specjalizująca się w usługach budowy infrastruktury oraz innych robót inżynieryjno-budowlanych. Wynik netto spółki w 2012 roku wynosił ok. 65mln złotych straty. Strata ze sprzedaży wyniosła prawie 55mln zł, mimo że w roku poprzednim zyskali 7,42 mln. Dodatkowo, sytuację pogorszył konflikt z podwykonawcą, firmą Domena, która złożyła w drugiej połowie 2012r. wniosek do sądu o upadłość likwidacyjną spółki Sobet.

 

Kolejna spółka D&D – producent oraz sprzedawca elementów wykończenia oraz dekoracji wnętrz, realizujący sprzedaż krajową i zagraniczną. Na rynku NewConnect notowana jest od 16.09.2011r., której kurs w dniu debiutu był najwyższy spośród wymienionych tu spółek i wynosił 7,19zł. Brak płynności, czyli środków na bieżące regulowanie zobowiązań oraz brak pełnej statutowej reprezentacji do procesu restrukturyzacji zmusiły firmę do ogłoszenia upadłości.

 

. Liczba dni na NewConnect od debiutu do dnia ogłoszenia upadłości

Źródło: Opracowanie własne na podstawie gpwinfostrefa.pl

 

Motor Trade Company, autoryzowany dealer Seata, jako główny problem przedstawił nieporozumienia z bankiem, od którego oczekiwał udzielenia kredytu. Mylne informacje i w efekcie wypowiedzenie umowy przez bank pogrążyły kulejącą już płynność spółki. 31 stycznia 2013, po 502 dniach obecności na NewConnect, MTC złożył wniosek o ogłoszenie upadłości układowej.

 

ZOO Centrum winę za swoje niepowodzenie przypisuje pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej. Upadłość ogłosili 26 czerwca br. po kilku miesiącach sukcesywnego spadku rentowności własnych placówek handlowych. Prowadzone działania naprawcze nie przyniosły pożądanego efektu. Ponadto, spółka miała problemy już wcześniej. Zamykano kolejne sklepy zoologiczne, spółka była zadłużona i zawieszona za brak publikacji raportu kwartalnego.

 

Miesiąc później upadłość ogłosiła spółka BGE, działająca w segmencie odnawialnych źródeł energii oraz biokomponentów. W pierwszym kwartalne br. spółka notowała 10,9 mln zł skonsolidowanych przychodów oraz 138tys. zł straty netto. Zadłużenia krótkoterminowe wyniosły ponad 5mln zł. Sytuację dodatkowo utrudniło odwołanie niektórych członków rady nadzorczej i zarządu.

 

1. Zmiana wartości akcji od debiutu do ogłoszenia upadłości.

Spółka	Data debiutu	Kurs w dniu debiutu	Data złożenia wniosku  o upadłość	Kurs dzień po ogłoszeniu upadłości	Zmiana (%)
SOBET	28.08.2009	4,30	08.01.2013	0,06	-98,60
D&D	16.09.2011	7,19	30.01.2013	0,09	-98,75
Motor Trade Company	12.09.2011	0,87	31.01.2013	0,05	-94,25
Zoo Centrum	12.07.2011	2,15	26.06.2013	0,50	-76,74
BGE	07.06.2011	3,10	31.07.2013	0,13	-95,81
Richter Med	27.09.2011	4,10	31.07.2013	0,20	-95,12

Źródło: Opracowanie własne na podstawie gpwinfostrefa.pl

 

W tym samym czasie, jako szósta zbankrutowała spółka Richter Med, zajmująca się dystrybucją sprzętu medycznego wiodących światowych producentów. Spółka nie kryje, że nie ma środków na kontynuowanie działalności. W 2013 roku szpitale ograniczyły wydatki na najtańszy podstawowy sprzęt. Natomiast Richter Med sprzedaje sprzęt wysokiej klasy, który nie spotkał się z wystarczającym popytem. Ponadto główny dostawca firmy zignorował obowiązujące przepisy unijne, powodując wycofanie asortymentu ze sprzedaży.

 

Mówiło się, że to rok 2012 zapisał się w historii rynku jako rok o największej liczbie upadłości. Tymczasem na NewConnect to właśnie rok 2013 ma dużą szansę pobić ten rekord. Zagrożenie upadłością widzi chociażby Polska Akademia Rachunkowości, która wszczęła już postępowanie naprawcze. Warto zastanowić się, czy oprócz kryzysu, błędnego zarządzania, zmiany sytuacji ekonomicznej czy zwyczajnego pecha, do bankructwa spółek nie przyczyniają się nieprawidłowości na „małym rynku”.

 

Opracowanie: