• Giełda sprząta NewConnect po raz kolejny



Giełda sprząta NewConnect po raz kolejny

 

Na NewConnect musi, ale po prostu musi, wzrosnąć jakość notowanych tam spółek. Musi zwiększyć się profesjonalizacja zarządów. Autoryzowani Doradcy nie mogą przepuszczać przez swoje sito marnych projektów, a Giełda musi stać z batem i bardzo pilnować momentu debiutu spółki na rynku.

 

W ostatnim czasie Giełda Papierów Wartościowych zawiesiła handel akcjami kilkudziesięciu spółek na NewConnect. Kilka spółek zostało wykluczonych z obrotu. Jest to kara za niewywiązywanie się z obowiązków informacyjnych, w szczególności za nieprzekazanie do publicznej wiadomości raportów za 2012 rok.

 

Są to następujące spółki: Apolonia Medical, Assetus, Aton-HT, Binary Helix, Call2Action, Cerabud, Cool Marketing, Fachowcy.pl, Immofund,  Liberty Group, Minox, Motor Trade Company, OEM, Open-Net, Partex,  Positive Advisory, ProxyAd,  Rodan Systems, Sobet, SterGames, Synkret, Vedia, Weedo, West Real Estate, Węglopex i Widok Energia oraz Veno. Spółki które zostały wykluczone z obrotu to: Invest Remex, Waspol i Zoo Centrum.

 

Oczywiście jest to problematyczne dla akcjonariuszy tychże spółek, którzy zostali z praktycznie niezbywalnymi papierami poza rynkiem giełdowym. Zatem z jednej strony włącza mi się myślenie w obronie inwestorów indywidualnych. Przecież w takiej sytuacji to oni, a nie zarządy tych spółek, które doprowadziły do tej sytuacji, cierpią najbardziej! Ok, to jest jedna strona medalu, ale jest też druga.

 

Mam wrażenie, że proces edukacyjny drobnych inwestorów został przez ostatnie lata skutecznie przeprowadzony. Przecież to nie pierwszy raz, kiedy Giełda wykluczyła jakieś spółki z obrotu. A zatem inwestorzy mieli czas przez ostatnie lata, żeby się nauczyć, że jeżeli inwestują w spółki marnej jakości, to muszą się liczyć z tym, że całkowicie znienacka mogą zostać z akcjami spółki, które nie są nigdzie notowane. Jest to problematyczne, ale podskórnie czuję, że to tak ma być i że dłużej tej miernoty na NewConnect tolerować nie można.

 

Na NewConnect musi, ale po prostu musi, wzrosnąć jakość notowanych tam spółek. Musi zwiększyć się profesjonalizacja zarządów. Autoryzowani Doradcy nie mogą przepuszczać przez swoje sito marnych projektów, a Giełda musi stać z batem i bardzo pilnować momentu debiutu spółki na rynku. Jak na tym etapie uda się wyeliminować choć część nierzetelnych podmiotów, to już odczujemy duży postęp. Także Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych przygląda się spółkom notowanym na NewConnect wskazując Giełdzie nieprawidłowości do jakich dochodzi w codziennym funkcjonowaniu notowanych tam podmiotów.

 

Tylko taka droga, która niestety jest żmudna i ciężka, może spowodować zamierzony efekt, czyli wzrost zaufania inwestorów do całego rynku NewConnect. Wielka szkoda, że rynek NewConnect jest postrzegany właśnie przez takie wydarzenia jak zawieszenie notowań akcji kilkudziesięciu podmiotów. Wszakże jest na tym rynku sporo spółek, które robią każdego dnia dobrą robotę. Jest ona niestety, patrząc na wizerunek całego rynku, niweczona przez grono spółek, które do spełniania obowiązków informacyjnych mają wyjątkowo luźne podejście.

 

Opracowanie:

 

SII