• Minęlo półtora miesiąca od wprowadzenia nowych segmentów



oczekiwanie

 

Reklasyfikacja spółek z rynku NewConnect do nowych segmentów miała pozwolić inwestorom na lepsze rozeznanie w gąszczu ponad 400 notowanych spółek a tym samym przełożyć się na ostrożniejsze podejmowanie decyzji inwestycyjnych. Pewne przesłanki mogą wskazywać, że tak jednak z dokonywaniem osądu należy jeszcze zaczekać

 

Ogłoszenie składowych nowych segmentów warszawskiego ASO nastąpiło 27 czerwca b.r. Do High Liquidity Risk (HLR) zaliczonych zostało 108 podmiotów, natomiast do Super High Liquidity Risk (SHLR), a więc segmentu, gdzie dodatkowe normy kwalifikacji to: przeciętny kurs akcji wynoszący mniej niż 0,1 zł, zmienność wyższa niż 10% bądź też ogłoszona upadłość, aż 15 spółek. Co ważne zaliczenie spółki do jednego bądź drugiego segmentu implikowało jej wykluczenie z indeksu NC.

 

Można byłoby wobec tego podejrzewać, iż skoro segmenty te obejmują spółki o podwyższonym poziomie ryzyka płynności a dodatkowo w przypadku SHLR również charakteryzujące się wysoką zmiennością kursów (co zostało ograniczone poprzez wprowadzenie w tym segmencie systemu notowań jednolitych) zmiany powinny wpłynąć na zmniejszenie zmienności głównego rynku NC. Na bazie dostępnych danych trudno jednak uzasadnić, iż faktycznie zanotowano poprawę w tym zakresie.

 

Od czasu wprowadzenie segmentów indeks szerokiego rynku spadł o ok. 6%. Co prawda od końca lipca widoczne jest lekkie odbicie, niemniej odnosząc obserwację do rynku głównego GPW wydaje się, iż bardziej ma to związek z ogólną sytuacją na rynku giełdowym niż wynika z dokonanej segmentacji. 

 

Potwierdza to również analiza podstawowych miar dyspersji, jak choćby odchylenia standardowego stopy zwrotów w okresie pierwszego półrocza oraz okresu po reklasyfikacji. Podobny wniosek można również wyciągnąć na bazie wskaźnika Average True Range, który nie zmienił się w sposób znaczący względem poziomu sprzed 27 czerwca.

Dla spółek z obu segmentów widoczne są jednak mniejsze obroty niż w miesiącach poprzedzających okres wakacyjny. Warto zwrócić uwagę, na szczególnie widoczny spadek obrotów w przypadku spółek zaklasyfikowanych do segmentu SHLR. Co więcej w wartościach średnich spółki te radziły sobie gorzej niż cały szeroki rynek NewConnect zarówno według stanu na koniec lipca, jak również przeliczając dane na sierpień.

 

Aby jednak wyciągnąć jednoznaczne wnioski, należałoby zaczekać do września, kiedy zakończy się okres wakacyjny i powróci aktywność wśród giełdowych graczy. Dodatkowo pod koniec następnego miesiąca odbędzie się również kolejna weryfikacja spółek, której należy oczekiwać z dużym zainteresowaniem.

 

Opracowanie:

 

GrupaTrinity