• Cisza na drodze jest możliwa



Zbigniew BorowskiCzy mógłby Pan przybliżyć inwestorom profil działalności spółki?
Zbigniew Borowski, Prezes Zarządu Invest Remex S.A.: Najkrócej rzecz ujmując, Invest Remex zajmuje się ochroną przed hałasem komunikacyjnym. Rozwiązujemy kompleksowo problemy zawiązane z nadmierną emisją hałasu w środowisku. Identyfikujemy źródło, opracowujemy optymalną koncepcję rozwiązania, potrafimy zaprojektować i wykonać skuteczną barierę przed hałasem.

 

Jak długo spółka obecna jest na rynku, jaką ma obecnie pozycję?
Posiadamy ponad 10-letnie doświadczenie w tej dziedzinie. Bez fałszywej skromności mogę powiedzieć, że mamy swój niemały wkład w rozwój tego rynku. Jaką mamy pozycję? Dobrą, zależy, jakie kryteria weźmiemy pod uwagę. Rynek firm zajmujących się ochroną przed hałasem, ekranami akustycznymi jest rozdrobniony. Nie doczekał się jeszcze dokładnej analizy. Jesteśmy w ścisłej czołówce z ambicjami na lidera branży. Możemy się podjąć i zrealizujemy najbardziej skomplikowany projekt zarówno pod względem akustycznym, jak i wykonawczym.

 

Jak ocenia Pan konkurentów? Którzy z nich stanowią dla Invest Remexu największe zagrożenie?
Sądzi Pan, że uda mi się odpowiedzieć na to pytanie obiektywnie i bez komentarza? O konkurencji – jak o zmarłych, mówimy dobrze albo wcale. Konkurencja jest i musi być w każdej branży. Kluczowe jest, czy ją dostrzegamy, analizujemy jej działania, mocne i słabe strony. Czy potrafimy przyznać, że robią coś lepiej od nas. Jeżeli tak, należy to jak najszybciej zaadoptować. Jeżeli coś robią źle, wyciągnąć wnioski i nie powielać błędów. To przyspiesza rozwój firmy i kosztuje dużo mniej.

 

Czy nie obawia się Pan, że walka firm o duże zlecenia związane z Euro 2012 negatywnie odbije się na marżach?
Pomimo że Invest Remex nie uczestniczy bezpośrednio w przetargach, odczuwamy czasami presję cenową ze strony generalnych wykonawców. Model biznesowy wygląda trochę inaczej: to generalni wykonawcy biorą udział w przetargach, otrzymujemy od nich zaproszenie do złożenia oferty w zakresie ekranów akustycznych i składamy naszą ofertę. To powoduje, że nie poruszają się w próżni, mają wiedzę o kosztach tego typu prac. Oczywiście oferty składają również inne firmy. Bardzo istotna jest tu formuła przetargu. Jeżeli jest to rozwiązanie „Projektuj i Buduj”, sytuacja jest prostsza. Zamawiający określa w specyfikacji kontraktu podstawowe wymagania, głównie akustyczne. Koncepcja wykonania, rozwiązania techniczne, projekt leżą po stronie wykonawcy ekranów akustycznych. Sytuacja jest klarowna – poruszamy się głównie w relacji funkcja obiektu - estetyka - utrzymanie - konserwacja. To jest tak jak z zakupem samochodu, kupuje Pan taki, na jaki Pana stać. Jeżeli generalny wykonawca wygrał przetarg w systemie „Projektuj i Buduj” z niską ceną, to szukamy rozwiązania spełniającego wymagania kontraktu, ale adekwatnego do jego budżetu. Marże staramy się utrzymywać na satysfakcjonujących nas poziomach. Jesteśmy zwolennikami rentownego rozwoju.

 

Czy nie obawia się Pan, że po boomie inwestycyjnym związanym z Euro 2012 wyniki finansowe spółki ulegną załamaniu? Czy spółka ma receptę na podtrzymanie wysokich przychodów po 2012 r.?
To pytanie brzmi jak mantra. Bardzo często je słyszymy, rozmawiając z inwestorami. Nie, absolutnie nie mamy takich obaw. Nie widzimy takiej sytuacji, że w przerwie meczu Euro 2012 rozmyślamy – no tak, Euro się zaczęło, co my teraz będziemy dalej robić? Po pierwsze, do rozpoczęcia Euro 2012 zostaną zbudowane podstawowe połączenia autostradowe i dróg ekspresowych. Już zaczyna się mówić o tzw. „przejezdności” – czyli oddajemy drogę do ruchu, a pozostałą infrastrukturę będzie się realizować później - miejsca obsługi podróżnych, tzw. MOP-y, parkingi, ekrany akustyczne itd.
Po drugie, dalsze etapy budowy autostrad i dróg ekspresowych to lata 2012-2015, chociażby 180-kilometrowa autostrada A1 (odcinek Stryków-Pyrzowice) pierwotnie miała być zrealizowana do Euro 2012. Takich przykładów jest dużo więcej. Nasza oferta nie obejmuje tylko ochrony przed hałasem drogowym. Modernizacja szlaków kolejowych i związane z tym spełnienie wymogów ochrony środowiska to temat na 10 lat. Nawet jeżeli obecnie realizowane studium wykonalności dla KDP (koleje dużych prędkości) zakończy się na etapie studium, to i tak przed nami jeszcze wiele pracy w zakresie ochrony przed hałasem kolejowym. Jednocześnie już w obecnej chwili analizujemy możliwości ekspansji zagranicznej, jednakże na tę chwilę nie jesteśmy zaangażowani w konkretne projekty. Nasza strategia zakłada również rozszerzenie oferty w segmencie ochrony przed hałasem przemysłowym.

 

Czy spółka gotowa już jest od strony operacyjnej i kadrowej do realizacji dużych zleceń?
Duże zlecenia, duże kontrakty wejdą w fazę realizacyjną od przyszłego roku. Jest jeszcze mnóstwo kontraktów, dla których zlecenia w zakresie ekranów akustycznych są nierozstrzygnięte. Proces przygotowania spółki pod względem technicznym, operacyjnym, kadrowym jest konsekwentnie realizowany, zgodnie z przyjętą strategią, praktycznie od początku roku i do końca 2010 jego najważniejsze części zostaną zakończone. Mamy świadomość, że terminy realizacji będą krótkie, a zadanie duże. Wygrają najlepiej przygotowani, najbardziej mobilni, maksymalnie efektywni. Nasza strategia jest realna. Interesują nas tylko realne plany i strategie, czyli uwzględniające zasoby, jakimi obecnie spółka dysponuje i jakimi może dysponować w przyszłości.

 

Invest Remex rozpoczął ostatnio skuteczną walkę o zlecenia związane z inwestycjami w infrastrukturę kolejową. Jak ocenia Pan perspektywy tego rynku?
Udział w realizacji projektu polegającym na modernizacji linii kolejowej E65 Warszawa –Gdynia w zakresie ekranów akustycznych dla firmy Torpol z grupy Polimex Mostostal to dla nas wielki sukces....

 

 

Ciąg dalszy artykułu w kwartalniku Akcjonariusz (nr 3/2010) Akcjonariusz 3/2010

 

Opracowanie:

 

SII